Wykorzystają ufność seniorów, ich uczciwość, gotowość do niesienia pomocy i chęć polepszenia własnej sytuacji materialnej czy rodzinnej. Mowa o naciągaczach żerujących na osobach starszych. O tym, jak się bronić przed oszustami, co mówić, co robić, gdzie zgłosić przestępstwo dyskutowali dziś uczestnicy otwartej debaty społecznej „Porozmawiajmy o bezpieczeństwie - możesz mieć na nie wpływ”. W spotkaniu uczestniczył I wicewojewoda pomorski Emil Rojek i Anita Richert-Kaźmierska, pełnomocnik wojewody ds. rodziny i polityki społecznej.

Spotkanie, zorganizowane przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku, odbyło się w Gdyńskim Centrum Organizacji Pozarządowych.

Jak działają oszuści
Tajemnicze telefony z prośbą o pożyczenie pieniędzy od osób podających się za krewnych czy policjantów to klasyczna metoda wyłudzeń stosowana przez oszustów.

Na wnuczka
 „Babciu poznajesz mnie?"  W tym miejscu nieświadoma babcia podaje imię myśląc, że rozmawia z wnukiem czy inną znajomą osobą z rodziny. Oszust będący po drugiej stronie słuchawki potwierdza i opowiada ckliwą historyjkę o tym, że pilnie potrzebuje pieniędzy, bo musi spłacić dług lub coś pilnie kupić. Kiedy oszustowi udaje się nakłonić seniora do udzielenia pożyczki informuje, że nie będzie mógł osobiście odebrać pieniędzy – odbierze ją jakaś inna osoba. Ta odbierając pieniądze przekazuje babci czy dziadkowi telefon komórkowy, umożliwiając w ten sposób ponowną rozmowę z rzekomym wnuczkiem.  Ma to dodatkowo uwiarygodnić konieczność przekazania pieniędzy. Zdenerwowani chcąc pomóc, oddają oszczędności zgromadzone w domu lub wypłacają je z banku.

Na policjanta
Telefon od krewnego z prośbą o szybką pomoc finansową z powodu np. nagłej choroby czy jakiegoś wypadku. Rozmówca informuje, że ważne jest szybkie działanie, a jeśli senior nie ma gotówki w domu, to może ją wypłacić z banku, a nawet zaciągnąć kredyt. Po zakończeniu rozmowy telefon dzwoni raz jeszcze. Tym razem dzwoniący podaje się za funkcjonariusza Policji lub Centralnego Biura Śledczego. Informuje, że senior mógł stać się właśnie ofiarą wyłudzenia, ale na szczęście policja obserwuje oszusta i może zatrzymać go na gorącym uczynku.  „Funkcjonariusz” przekonuje, że potrzebna będzie wzajemna współpraca. Chodzi o przekazanie pieniędzy, które zostaną wykorzystane do przygotowania fikcyjnej prowokacji. Dodatkowo zapewnia, że po całej akcji pieniądze zostaną zwrócone. Niestety część seniorów będąc przekonana, że pomaga Policji przekazuje pieniądze oszustom.

Pamiętajcie, oszuści nie próżnują i wykorzystują coraz to nowe metody wyłudzenia pieniędzy.  W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy jak najszybciej powiadomić Policję telefonując pod 997 lub 112 ( mat. policja.pl).

Oszustwo metodą „na wnuczka” lub „na policjanta” jest przestępstwem ( art. 286 § 1 kk) za które grozi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.